Puszysty biały serek zrobiony samodzielnie we własnej kuchni, w stu procentach naturalny, bez żadnych sztucznych dodatków, konserwantów i aromatów. To naprawdę możliwe i wbrew pozorom wcale nie skomplikowane.
Właściwie potrzebujemy tylko trzy składniki (uwaga – najlepiej, żeby mleko było świeże pasteryzowane – to te produkty, które są poddawane obróbce termicznej w niskiej temperaturze, a ich okres przydatności do spożycia wynosi kilka dni. W ostateczności możemy użyć sterylizowanego mleka UHT). Przyda się te z trochę cierpliwości. Ale smak naturalnego twarożku jest nie do podrobienia!
Składniki na ok. 200 g serka:
- 1 litr pełnotłustego mleka
- 3 łyżki soku z cytryny lub białego octu winnego
- Szczypta soli
Mleko z solą należy zagotować w szerokim garnku – zdejmujemy z ognia, gdy tylko zacznie się gotować, a najlepiej „wyłapać” moment tuż przed (najlepiej użyć termometru kuchennego – płyn powinien mieć temperaturę 85 stopni Celsjusza). Mieszając, dodajemy sok z cytryny i wstawiamy garnek na minimalny ogień – tak, by mleko już się nie gotowało, a jedynie podgrzewało – przez około 5 minut, następnie studzimy. Powinniśmy zaobserwować ścinanie się grudek serka.
Nad miską umieszczamy sito, a na nim rozkładamy cienką ściereczkę bawełnianą lub złożoną gazę. Łyżką cedzakową przenosimy ostudzone grudki sera na materiał. Resztę mleka z drobniejszymi grudkami wlewamy po brzegu sita. Pozostawiamy do odsączenia – na minut, jeśli chcemy uzyskać konsystencję kremową, na 40 lub dłużej, jeśli ser ma być bardziej suchy i kruchy. Po tym czasie zwijamy materiał w sakiewkę i delikatnie wyciskamy. Wstawiamy na pół godziny do lodówki. Ricotta gotowa! Możemy ją jeść na wiele sposobów – na słono, z ziołami i warzywami, na słodko – ze świeżymi lub suszonymi owocami, powidłami, konfiturą, cukrem waniliowym, możemy używać serka do przyrządzania pierogów, naleśników, zapiekanek, spaghetti, tart, deserów i tysiąca innych, nie tylko śniadaniowych dań. Ricottę możecie przechowywać w lodówce 2-3 dni, ale najsmaczniejsza jest zaraz po zrobieniu!